Wysłany: Sob Gru 09, 2017 0:53 Temat postu: Re: Jak się mieszka
Ludzie nie straszcie mnie, teraz to wygląda tak jakby nikt nie był zadowolony z zakupu mieszkania w tej inwestycji. Jak byłam się przejść po osiedlu, to wyglądało na ciche i spokojne miejsce
Wysłany: Sob Gru 09, 2017 14:57 Temat postu: Re: Jak się mieszka
A jak miało wyglądać?Granaty z balkonu miały spadać?
Mi się tu mieszka dobrze,lokalizacja jest jedną z lepszych w Poznaniu,bo jesteśmy sobie w środku-przynajmniej ja-bez hałasu od ulicy i nie przy placu zabaw a blisko tramwaju.
Najważniejsza rzecz wg mnie jaką trzeba przed zakupem rozważyć to lokalizacja mieszkania(nie od ulicy,sypialnia niech się łączy z sypialnią sąsiada a nie z kuchnią bo wtedy jest masakra,kuchnia z kuchnią,nie salon z sypialnią itd itd),no i przede wszystkim sąsiedzi i jeszcze raz sąsiedzi.Jak trafisz na buractwo to nic nie pomoże.Ja też nauczony poprzednimi doświadczeniami,wstawiam dodatkową ścianę do sypialni na samym początku.
A czy to jest ataner czy uwi czy tam inny to jeden pies,wszędzie jest tak samo.
Poz
Dołączył: Pon Sie 14, 2017 8:05 Posty: 7 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Gru 11, 2017 22:44 Temat postu: Re: Jak się mieszka
Mam wrażenie jakbyśmy mieszkali w różnych blokach. My z żoną czasem się zastanawiamy czy nasi sąsiedzi żyją, nie słychać prawie wcale czy w nocy czy w dzień. Mieszka się bardzo dobrze, lokalizacja super.
Jedne co mogę być niezadowolony to administracja, nie odpowiada na maile i uwagi co do sprzątania.
Wysłany: Wto Gru 12, 2017 20:23 Temat postu: Re: Jak się mieszka
Bo wszystko zależy od ludzi,jak masz normalnych sąsiadów,którzy chodzą kulturalnie sobie w papciach,klapkach czy tam czymś,lub nie oszczędzali na wyciszeniu paneli droższym akustycznym podkładem,jeśli nie chodzą na bosaka i wydaje im się,że tego walenia nie słychać po bloku całym,jeśli nie urządzają impr do rana,normalnie sobie żyją i użytkują swoje mieszkanie - to będzie spokój - jak masz sąsiadów normalnych = masz święty spokój.Inaczej gomora.I nawet w najpiękniejszych i najlepszych "apartamentach".
Poz
Dołączył: Nie Mar 25, 2018 22:42 Posty: 24 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Sie 02, 2018 9:06 Temat postu: Re: Jak się mieszka
redzi206 napisał:
A wiecie skąd dochodzą te nocne igraszkk sąsiadów? Czy nie można wieczorem tylko w nocy kiedy oczka się już zamykają albo w niedzielę o 05:30 ?
Część imprez, hałasów i kto wie - może i jęczenia pochodzi z mieszkania nr 119, które jest wynajmowane dobowo, więc jeśli ktoś tam jest, to w 9/10 przypadków w celach imprezowych lub przespania się z kimś (lub jednego i drugiego)... Trochę mnie jednak dziwi fakt, ze nikt na to mieszkanie nie reaguje - na klatce jebie fajami i trawą jak w pubie, hałasy są takie, że umarłego z grobu by obudziły - jak chociażby ostatnia bijatyka... Ludzie, wystarczy napisać do administratora a ten zwróci uwagę właścicielowi i jeśli będzie dostatecznie dużo takich skarg, to będzie można podziałać więcej, ale nic się nie da zrobić jeśli każdy będzie tak typowo po Polsku udawał, że nic się nie stało...
Swoją drogą do tej firmy należą dwa mieszkania w naszym bloku, ile jest wszystkich przeznaczonych na najem krótkoterminowy - tego nie wiem.
Wysłany: Czw Sie 02, 2018 12:51 Temat postu: Re: Jak się mieszka
jedenzmieszkancow napisał:
Część imprez, hałasów i kto wie - może i jęczenia pochodzi z mieszkania nr 119, które jest wynajmowane dobowo, więc jeśli ktoś tam jest, to w 9/10 przypadków w celach imprezowych lub przespania się z kimś (lub jednego i drugiego)... Trochę mnie jednak dziwi fakt, ze nikt na to mieszkanie nie reaguje - na klatce jebie fajami i trawą jak w pubie, hałasy są takie, że umarłego z grobu by obudziły - jak chociażby ostatnia bijatyka... Ludzie, wystarczy napisać do administratora a ten zwróci uwagę właścicielowi i jeśli będzie dostatecznie dużo takich skarg, to będzie można podziałać więcej, ale nic się nie da zrobić jeśli każdy będzie tak typowo po Polsku udawał, że nic się nie stało...
Swoją drogą do tej firmy należą dwa mieszkania w naszym bloku, ile jest wszystkich przeznaczonych na najem krótkoterminowy - tego nie wiem.
Tak jak piszesz, reagować. Z jednym z mieszkań wymienionych na tej stronie udało się zrobić porządek. Wbrew pozorom to mieszkanie wcale NIE NALEŻY do tej firmy, a jest jej jedynie przekazane w zarząd przez właściciela.
Sceny w tym mieszkaniu były kiedyś podobne - głośna muzyka, hałasy, kurewki stukające łóżkami w ściany itp. Wszystko słyszalne w promieniu kilku mieszkań w każdym kierunku. Na nasze szczęście wielu sąsiadów się nie pieprzyło i dzwoniło na policję. Po pewnym ekscesie i ewidentnym przegięciu pały udało się poprzez administratora dotrzeć do właściciela (bardzo w porządku Pan, któremu naprawdę zależało na rozwiązaniu sprawy - nie chce, żeby jego mieszkanie funkcjonowało w świadomości mieszkańców jako burdel/melina), a ten z kolei interweniował w firmie zarządzającej jego mieszkaniem. Przedstawiciel tej firmy również był bardzo pomocny, dał swój numer wraz z informacją, że w razie jakichś problemów można dzwonić 24/7/365. Skutek był taki, że kiedy o 3 w nocy była interwencja policji, przed 10 rano pani została wyrzucona z mieszkania ze skutkiem natychmiastowym (miała podpisana jakąś dłuższą umowę) bez możliwości powtórnego wynajęcia tego lokalu. Póki co działa, także nie bać się i reagować. Jak się okazuje właściciele/firmy też nie mają interesu w tym, żeby taka patola się tam gnieździła.
Na plusk też właśnie model tej firmy - to nie są ich mieszkania - Jak będzie za dużo przypałów i administracja będzie właścicieli bombardować problemami (a to Oni widnieją w papierach i to do właściciela się zgłasza administracja), to mogą pogrozić firmie, że zmienią zarządcę skoro Ci sobie nie radzą.
Powodzenia!
Wysłany: Śro Wrz 26, 2018 11:37 Temat postu: Re: Jak się mieszka
Ja niestety mam szczęście mieszkać w tej samej klatce co mieszkanie 118, interwencje - często gęsto ale mam wrażenie że jestem jedyną osobą, która w ogóle zgłasza problem. Pisałam do administracji z prośbą, by skontaktowali się z właścicielem i poprosili o rozwiązanie sprawy - póki co bezskutecznie. Chwilowo jest lepiej - jak długo nie wiem
Dołączył: Nie Mar 25, 2018 22:42 Posty: 24 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Paź 15, 2018 0:57 Temat postu: Re: Jak się mieszka
domiko-33 napisał:
Ja niestety mam szczęście mieszkać w tej samej klatce co mieszkanie 118, interwencje - często gęsto ale mam wrażenie że jestem jedyną osobą, która w ogóle zgłasza problem. Pisałam do administracji z prośbą, by skontaktowali się z właścicielem i poprosili o rozwiązanie sprawy - póki co bezskutecznie. Chwilowo jest lepiej - jak długo nie wiem
rozumiem, że chodzi o 119 w klatce D? Jeśli tak, to właściciel ma sprawę w dupie, natomiast można dzwonić o każdej porze do osoby zarządzającej tym mieszkaniem - właściciel udostępnia wszelkie dane i po 2-ym telefonie w środku nocy była interwencja.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.